Okres Zwykły — Dzień PowszedniRok 2024/2025 — Cykl C/I
Pierwsze czytanie
Mdr 18, 14-16; 19, 6-9
Gdy głęboka cisza ogarniała wszystko, a noc w swoim biegu docierała do połowy, Twoje wszechmogące słowo z nieba, z królewskiego tronu, skoczyło jak okrutny wojownik w środek ziemi skazanej na zagładę, niosąc jako ostry miecz Twoje nieodwołalne rozkazy. Stanąwszy tam, napełniło wszystko śmiercią; i stojąc na ziemi, sięgało aż do nieba.
Albowiem wszelkie stworzenie, w swym rodzaju, na nowo tworzyło się, służąc Twoim rozkazom, aby Twoje dzieci zostały zachowane bez szkody. Widziano bowiem, jak obłok zakrywał obóz ich; a gdzie wcześniej była woda, tam sucha ziemia się ukazała, i przez Morze Czerwone wiodła im droga bez przeszkód, a wzburzony potok stał się polem zielonym. Przez które całe plemię przeszło, chronione przez Twoją rękę, widząc zdumiewające cuda.
Albowiem wszelkie stworzenie, w swym rodzaju, na nowo tworzyło się, służąc Twoim rozkazom, aby Twoje dzieci zostały zachowane bez szkody. Widziano bowiem, jak obłok zakrywał obóz ich; a gdzie wcześniej była woda, tam sucha ziemia się ukazała, i przez Morze Czerwone wiodła im droga bez przeszkód, a wzburzony potok stał się polem zielonym. Przez które całe plemię przeszło, chronione przez Twoją rękę, widząc zdumiewające cuda.
Psalm
Ps 105 (104), 2-3. 36-37. 42-43
Refren: Będziemy pamiętać o cudach Pana.
Śpiewajcie Mu, grajcie Mu, *
opowiadajcie o wszystkich Jego cudach.
Chlubcie się Jego świętym imieniem, *
niech radują się serca szukających Pana.
Uderzył wszystkich pierworodnych w ich ziemi, *
wszystkie pierwociny ich pracy.
I wyprowadził ich ze srebrem i złotem, *
a wśród pokoleń ich nie było nikogo słabego.
Bo pamiętał o swoim świętym słowie, *
i o Abrahamie, słudze swoim.
I wyprowadził swój lud z radością, *
a wybranych swoich z weselem.
Śpiewajcie Mu, grajcie Mu, *
opowiadajcie o wszystkich Jego cudach.
Chlubcie się Jego świętym imieniem, *
niech radują się serca szukających Pana.
Uderzył wszystkich pierworodnych w ich ziemi, *
wszystkie pierwociny ich pracy.
I wyprowadził ich ze srebrem i złotem, *
a wśród pokoleń ich nie było nikogo słabego.
Bo pamiętał o swoim świętym słowie, *
i o Abrahamie, słudze swoim.
I wyprowadził swój lud z radością, *
a wybranych swoich z weselem.
Powiedział im też przypowieść o tym, że zawsze należy się modlić i nie ustawać, mówiąc: „W pewnym mieście był sędzia, który nie bał się Boga ani nie szanował ludzi. A w tym samym mieście była pewna wdowa, która często przychodziła do niego, mówiąc: Uczyń mi sprawiedliwość wobec mego przeciwnika. I przez długi czas nie chciał. Lecz potem powiedział sobie: Chociaż Boga się nie boję i ludzi nie szanuję, jednak z powodu, że ta wdowa mi dokucza, uczynię jej sprawiedliwość, by w końcu nie znużyła mnie swymi ciągłymi przyjściami”. I rzekł Pan: „Słuchajcie, co mówi niesprawiedliwy sędzia. A czyż Bóg nie uczyni sprawiedliwości wybranym swoim, którzy wołają do Niego dniem i nocą, choćby zwlekał z ich wysłuchaniem? Powiadam wam, że szybko uczyni im sprawiedliwość. Lecz gdy Syn Człowieczy przyjdzie, czy znajdzie wiarę na ziemi?”

